Promowanie otyłości, czyli o co tak naprawdę chodzi z tą akceptacją
Przez internet co jakiś czas przetaczają się dyskusje o skrajnościach w podejściu do ciała, czyli o body shamingu i promowaniu otyłości. Ci, którzy uprawiają to pierwsze, mówią często, że oni nikogo nie poniżają, nie ośmieszają, że tylko uświadamiają grubych, że są grubi, bo to choroba i trzeba z nią walczyć, a nie żreć i obciążać…