Agata Duda milczy bo… może
Drżeliśmy w oczekiwaniu na głos Agaty Kornhauser-Dudy w sprawie zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Potem pośmialiśmy się trochę, że żona pana Andrzeja jest niczym lalka Barbie. Było namawianie, apelowanie i naciskanie, żeby się wypowiedziała. I super. Środki wyczerpaliśmy, starczy. A przynajmniej powinno. Ale niektórym mało. Po wczorajszym tekście Karoliny Korwin Piotrowskiej dla o2, w którym pisze m.in.:…