
Piękny zwyczaj dzielenia się udziela się od czasu do czasu blogerom. Andrzej Tucholski kolejny raz powiedział START.
Moja lista polecanych blogów zawiera autorów przez wielu znanych. Czytam o wiele więcej niż te wymienione. Ale niestety nie mogę walnąć listy długiej jak rolka papieru toaletowego Foxy.
Kominek IN/Kominek ES – Tomka blogów polecać nie trzeba, bo kto ma go czytać, ten czyta, kto ma hejtować, hejtuje. Ja wciąż znajduję tam sporo dla siebie. I rozrywki, i wiedzy.
Tattwa – Magda to – jak wiadomo – uosobienie jakości. Pisze z właściwą jej finezją o kulturze i otaczającej ją/nas rzeczywistości.
Matka jest tylko jedna – Asia pisze bloga o życiu i macierzyństwie na zadupiu. A że pisze z werwą i jajem, więc lubię.
Chicka Mała – Twierdzi, że jej podkradam tematy. Problem Basi polega na tym, że tematy, które ja podejmuję, u niej za długo leżakują, a ona za dużo pisze o seksie.
LooQUASH – Łukasz to taka męska przekupa, więc czuję się u niego na blogu jak u siebie w domu. Tylko na kanapie poleżeć się tam u niego nie da.
Archiwum Chaosu – Kamila ma niewyparzone palce i jest tak zbuntowana, że wkrótce zbojkotuje samą siebie. Do tego czasu można czytać.
Martekerka – Marta przystępnie pisze o marketingu i innych takich. Człowiek czyta i jest zaskoczony, że to takie ciekawe. Dużo pożytecznej wiedzy.
Potwory Wózkowe – Paulina jest młodą, mądrą mamą, która pisze nie tylko o macierzyństwie. Niech się rozwija póki może, bo dzieci ponoć oskubują z szarych komórek i przy drugim to już kaplica (popatrzcie na mnie).
Jeśli macie ochotę stworzyć własne listy z okazji Share Week, u Andrzeja znajdziecie szczegóły.
Photo credit: bass_nroll / Foter / CC BY-NC-ND