Dla mężczyzny gwałt to nie problem, bo każdy lubi seks

gwałt

     Recenzowałam wczoraj trzy filmy, z czego jeden to “Nieodwracalne” – film z brutalną, straszną sceną gwałtu. Ten tytuł znalazł się tam nie przez przypadek. W ten sposób samą siebie próbowałam przygotować na temat, który podejmuję niniejszym dziś, teraz, tutaj.

     Dużo mówi się o tym, czym gwałt jest dla kobiety, że jego skutki są dla kobiecej psychiki NIEODWRACALNE. Dla kobiet to fakt, nie trzeba tego objaśniać. Wszystkie to rozumieją. Starcza im wyobraźni. Problemem są natomiast mężczyźni. Tak. Problemem. Bo – po pierwsze – to oni gwałcą, a po drugie – to jest ich wina. Nie jest natomiast winą mężczyzn, że nie rozumieją, czym gwałt jest dla kobiety.

     Wyobraźcie sobie coś, co wszyscy pragną mieć, lubią, wręcz kochają. Pieniądze. Dają, bierzesz. Nie dają, starasz się zarobić, zdobyć, skołować. Nie masz, fatalnie, jakoś trzeba sobie radzić. I nagle ktoś ci mówi: “Dawali mi tysiaka za nic, ale nie wziąłem, nie chciałem, w ogóle to ich pozwę, że mi tak wciskali na chama”. Popatrzysz jak na wariata. Jak to? Przecież kasa to jest to! Każdy marzy o tym, żeby dostać kasę. Jak możesz mówić, że ktoś ci ją wciskał na chama?

     Mężczyznom gwałt kojarzy się z seksem. Po prostu. Przecież każdy lubi seks, jak głosi reklama. Pokutuje taki strasznie jarający panów mit, że każda kobieta marzy o tym, by zostać zgwałcona. Część kobiet może i marzy o seksie z dominującym mężczyzną, może i ma ochotę, by ją bolało, ale nie ma to nic wspólnego z gwałtem. Bo seks dwójki ludzi, (czy trójki, czwórki – whaterver) to akt, na który obydwie strony wyraziły zgodę. To taka subtelność, którą mężczyźni przekuwają tak, by wyszło na to, że gwałcąc kobietę, spełniają jej najskrytsze marzenia. Ona jeszcze o tym nie wie, ale potem będzie czule wspominać…

     Kobiety i mężczyźni bardzo różnią się między sobą pod względem podejścia do seksu. Można generalizować, że wcale nie, że i kobiety i mężczyźni lubią seks, i mężczyźni, i kobiety uprawiają seks przygodny, i jedni, i drudzy lubią eksperymentować itd. Ale pokażcie mi faceta, który ma nawracające infekcje penisa, bo czuje się zmuszany do seksu w związku. A kobiety miewają taki problem i same nie zdają sobie sprawy, że nie chodzi o grzyby czy inną kolonię bakterii, tylko o psychikę, która zsyła zbawienną infekcję, żeby kobieta mogła z czystym sumieniem odmówić seksu.

     Kolejne zaskoczenie, gwałty w lasku kabackim i w ciemnym zaułku to nie są częste zjawiska. Zdecydowanie częściej kobietę gwałci partner, mąż, chłopak, kolega, nowy facet na randce. Kolejny mit, że gdy kobieta mówi NIE, to w zasadzie myśli TAK. Skoro tak jest, to jak ona na randce odmawia, to pewnie dlatego, że się krępuje, więc trzeba przełamać ten wstyd. I ją zgwałcić. Młodzi chłopcy i ich dziewczęta lubią siłowe zabawy. Ciągają się, przepychają, łaskoczą, latem wpychanie do wody, zimą nacieranie śniegiem. Ona się śmieje, mimo że w końcu może jej nie być do śmiechu i gdy ostatecznie ma dość i to okazuje, on ją trąca “no co ty, żartowałem tylko”. Te sytuacje przenoszą się do sfery intymnej. On dotyka, chwyta tu i tam, śmieje się, ona przez chwilę też, za chwilę mówi nie, a on śmieje się dalej i ostatecznie zmuszą ją do stosunku. Przecież to nic.

     To, że dla mężczyzny gwałt to nie problem, obrazuje doskonale choćby wywiad z doktorem Boćkowskim, seksuologiem, który uważa między innymi, że:
- gdy kobieta idzie z facetem na drinka i on ją zgwałci, to nie problem, bo przecież poszła z nim na drinka, a wtedy to nie jest gwałt,
- kobieta często sama nie wie, co zaszło,
- kobieta powinna wiedzieć, że facet zawsze jest nastawiony na seks, więc jak się z facetem zgadza spotkać, to… tak jakby zgadzała się na seks (?),
- gdy kobieta całuje mężczyznę, to godzi się na seks,
- tylko dziewice i katoliczki przeżywają traumę w wyniku gwałtu, aktywne seksualnie kobiety już nie bardzo.
To podejście obrazuje też słynna wypowiedź Leppera, który dziwił się, bo przecież prostytutki nie da się zgwałcić.

     W Wielkiej Brytanii przeprowadzono badania. Przepytano młodych ludzi o ich stosunek do gwałtu. Prawie połowa przyznała, że nawet jeśli kobieta w trakcie zbliżenia zaczyna protestować i żądać, by przestał, nie trzeba zwracać na to uwagi, bo to nie jest gwałt. Krąży także opinia, że jak kobietę nie boli, to nie jest gwałt. Ten mit pokutuje, bo…

     …mężczyźnie gwałt kojarzy się z seksem. Nawet jeśli chciałby to zrozumieć dokładnie i użyć do tego empatii i wyobraźni, wyobrazi sobie siebie z kobietą, która nalega na seks, a on nie chce. Wyobrazi sobie, że zaraz mu się zachce, bo się podnieci. Nawet jeśli ona wlazła na niego, mimo jego NIE, to przecież… mężczyzna lubi seks. Teraz nie chce, zaraz będzie chciał. Śmieją się między sobą, że nie mieliby nic przeciwko, żeby ich jakaś przeleciała. Śmieją się z mężczyzn, którzy zgłaszają na policję, że zostali zgwałceni. Bo gwałt kojarzy im się z seksem. I tylko cipy obrażają się, że ich ktoś przeleciał.

     Jeśli, drogi mężczyzno, masz problem ze zrozumieniem, co znaczy gwałt dla kobiety, to…
(wrażliwych proszę o zamknięcie oczu)
… wyobraź sobie, że wielki owłosiony, śmierdzący koleś ładuje ci swojego ogromnego wacka prosto w spiętą dupę. I ma w dupie, że mówisz NIE. A potem daje ci buzi i wyraża nadzieję, że będziesz go czule wspominał.




Elżbieta Haque

  • Rosa

    Mocny tekst i bardzo mocny film. Scena gwałtu ukazane w filmie była tak dosadna, że ciężko było patrzeć. A mężczyźni owszem często nie widzą problemu śmieją się między sobą. Jednak gdyby ktoś zgwałcił ich dziewczynę to większość byłaby w stanie zabić. Myślę, że takie gadanie z ich strony to brawura a jak dojdzie do ekstremalnej sytuacji w ich otoczeniu to mają takie zdanie na temat gwałtów jak powinni mieć. Choć wszystko zależy od środowiska w jakim się obracają. Ja nie znam takich, których takie rzeczy nie ruszają i uważają je za coś niezbyt krzywdzącego. Wręcz przeciwnie mężczyźni w moim otoczeniu, gdy rozmawiają o tym poważnie twierdzą, że to najgorsze przestępstwo.

    • http://www.haque.pl/ Xezbeth Haque.pl

      Tak, to zależy od środowiska. Nie od dziś wiadomo, że właśni znajomi nie są dobrą próbą statystyczną :) Wielokrotnie spotykałam się z opiniami, że gwałcicieli powinno się kastrować fizycznie, nie tylko chemicznie, ale też zdaję sobie sprawę, że są mężczyźni, którym trudno ogarnąć ogrom destrukcji, jaką powoduje gwałt. Jeśli ma z tym problem ginekolog seksuolog, to co dopiero prosty nastolatek czy statystyczny iksiński. I nawet nie chodzi mi o to, by wszyscy współczuli ofiarom, bo akurat współczucie jest im średnio do szczęścia potrzebne. Tylko o to mi chodzi, by to NIE było słyszalne. Bo rzeczywiście brutalne gwałty z napaści nie są aż tak częste. Częstsze są sytuacje, kiedy on nie słyszy NIE.

      • Łukasz Stępień

        Kastracja ma swoje uzasadnienie profilaktyczne. Gwałciciele opierają się podobnie jak nekrofile i pedofile na źle ulokowanym ośrodku pobudzenia seksualnego. Nie są wstanie osiągnąć inaczej satysfakcji. Jak mówi stare, branżowe przysłowie. Złodziejem się bywa, gwałcicielem się jest

  • http://blog.yoell.pl/ YOeLL

    Osoby negujące istnienie czynności gwałtu powinny być poddawane obowiązkowej “terapii”, o której piszesz w ostatnim akapicie. W razie potrzeby powtarzanej do bólu. Sorry.. do skutku.

  • http://www.potworywozkowe.pl/ Potwora

    Mocne…

  • http://www.justinka.tomech.com/ JustInka

    Mocne. Niestety wielu facetów nie rozumie i nie widzi problemu. Na szczęście są tacy, którzy są wyjątkami. Liczę i łudzę się, że tych wyjątków jest więcej niż kilku. Przekonuje mnie do tego przykład przytoczony przez Rosę. Każdy powie, że gdyby ktoś mojej kobiecie, matce, siostrze, etc to bym zatłukł/ zabił. Filmu nie widziałam. Nie wiem czy prędko się na niego zdecyduję. Bo jak mawia mój kolega to film po którym nic już nie będzie takie samo. Do dziś nie mogę wyprzeć z pamięci i świadomości kilku scen z Requiem dla snu. Dlatego się waham.

    • Sudag

      raz warto zobaczyć ;)

  • cinekcool

    Powiem jedno – istnieją kobiety, które jeżeli by mnie zgwałciły miałbym traumę do końca życia. Pozwolicie, że nie będę linkował.

  • http://www.archiwumchaosu.pl/ Kamila Łońska-Kępa

    Dosadnie – ale tak należy.
    Mój mąż (mimo, że bardzo dobry człowiek) kiedyś dawno, dawno temu zażartował właśnie tak jak piszesz, że przecież jest tak dużo badań, że kobiety marzą o mocnym seksie, o dominacji, o byciu zniewoloną więc trochę chyba za bardzo “przeżywamy”.
    Wytłumaczyłam mu różnicę między umową na ostry seks a teoretycznym założeniem, że kobieta tego chce.
    Patelnią.
    :)

    • http://www.haque.pl/ Xezbeth Haque.pl

      Patelnia dobra na wszystko :)
      No właśnie, nie tylko potencjalni gwałciciele nie rozumieją, czym jest gwałt dla kobiety.
      Inspiracją dla tego tekstu był między innymi taki ktoś, z kim ogólnie wszystko jest super, tylko nagle się okazało, że pedofilów by wieszał, a gwałcicieli kobiet to może jednak do więzienia.

      • http://matkatylkojedna.blogspot.com/ Joanna Jaskółka

        Ja mam jeszcze łopatę i się nie patyczkuję. Ale podstawię chłopowi ten tekst pod nos. Akurat w niego wierzę, ale będzie miał argumenty dla kolegów, jakby przypadkiem na ten temat zeszli.

  • http://sceptycznajadzka.blogspot.com/ Sceptyczna Jadźka

    Ta metafora pieniędzy. Wow. Wspaniała. To jest właśnie sedno błędnego myślenia.

  • Van Furio

    “… wyobraź sobie, że wielki owłosiony, śmierdzący koleś ładuje ci swojego
    ogromnego wacka prosto w spiętą dupę. I ma w dupie, że mówisz NIE. A
    potem daje ci buzi i wyraża nadzieję, że będziesz go czule wspominał.”

    A na koniec pluje na ziemie odstawia piwo i mruknie: – Marian miło mi ! :D
    To nie jest takie proste… Facet nie może się do tego przyznać. Nie ma nawet gdzie się zgłosić. Przeleci go jakiś obleśny typ i co? Zadzwoni na policję i niskim głosem z pewnością siebie stwierdzi: – dobry wieczór, zostałem zgwałcony możecie podjechać? :D

    Wracasz do domu, kobieta warczy:

    - gdzie do cholery byłeś?
    ….Co odpowie? Przyzna się?

    - Po prostu dymałem inną kobietę, idź spać! :D

    • http://www.haque.pl/ Xezbeth Haque.pl

      Wiem. Tylko że to zupełnie osobny problem. Zupełnie inny. Nie mniej ważny.

  • http://www.fotado.pl/ Grzegorz – fotado.pl

    Bo to nie o gwałcone ciało chodzi, te szybko “zapomni”. Najgorszego nie widać i za to ostatni akapit.

  • http://chicamala.pl/ Chica Mala

    Znowu muszę się z Tobą zgodzić. Problem z tym jest właśnie również dlatego, że wiele osób nie wierzy w gwałt w związku. Taki też jest ciężko zgłosić (a na pewno było), bo zdanie “mąż mnie zgwałcił” brzmi dla innych głupio. “Nie chciała, to sam wziął to, co mu się należy” często ludzie myślą. Smutne to i przykre :-/

  • http://kultkultury.blogspot.com/ A.B.

    Wypowiedź seksuologa mnie zaszokowała. Jak można mówić, że każde spotkanie może skończyć się (niechcianym przez jedną ze stron) seksem i że to nie powinno dziwić kobiety? JAK?!

  • Pingback: Szokujący i chwytliwy tytuł tekstu o dehumanizacji kobiet | Elżbieta Haque()

  • Pingback: Sex | Elżbieta Haque()

  • Pingback: Godność kobiety. Nie tylko Kukiz. | Elżbieta Haque()